Komunikat w sprawie postępowania z odpadami zawierającymi azbest
W związku z pojawiającymi się ostatnio licznymi interwencjami dotyczącymi sposobu postępowania z odpadami zawierającymi azbest oraz zanieczyszczenia środowiska powstającego wskutek przeróbki termicznej odpadów, w trakcie której jako produkt końcowy mogą przedostawać się do środowiska między innymi dioksyny, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie przygotował charakterystykę tych zagadnień w świetle obowiązujących obecnie uregulowań prawnych.
AZBEST
Azbest z uwagi na swoje niewątpliwe zalety, takie jak odporność na wysokie temperatury, działanie mrozu, działanie kwasów, substancji żrących, a także elastyczność wykorzystywany był powszechnie w Polsce głównie do produkcji wyrobów przemysłowych (płyt dachowych i elewacyjnych, rur). Jest wszechobecny w środowisku z powodu jego szerokiego zastosowania w przemyśle i rozpowszechniania się włókien ze źródeł naturalnych. Szacuje się, że na terenie kraju znajduje się ogółem 15 466 tys. ton wyrobów zawierających azbest, w tym: 14 866 tys. ton płyt azbestowo-cementowych, 600 tys. ton rur i innych wyrobów azbestowo-cementowych. Trwałość płyt azbestowo-cementowych określa się na około 30 lat, natomiast okres eksploatacji innych wyrobów jest krótszy.
Wyroby zawierające azbest zestawione są w dwóch klasach:
- Klasa I – obejmuje wyroby definiowane jako „miękkie”, zawierające powyżej 20 % azbestu. Wyroby te łatwo ulegają uszkodzeniom mechanicznym, czemu towarzyszy znaczna emisja włókien azbestu do otoczenia. Najczęściej stosowanymi w tej klasie były wyroby tekstylne z azbestu używane przez pracowników w celach ochronnych, koce gaśnicze, szczeliwa plecione, tektury uszczelkowe m.in. w sprzęcie AGD, płytki podłogowe oraz materiały i wykładziny cierne.
- Klasa II – obejmuje wyroby definiowane jako „twarde” zawierające poniżej 20 % azbestu. W wyrobach tych włókna azbestowe są mocno związane, w przypadku mechanicznego uszkodzenia ma miejsce stosunkowo niewielka emisja azbestu do otoczenia. Natomiast niebezpieczeństwo dla zdrowia ludzi i środowiska stwarza mechaniczna obróbka tych wyrobów oraz ich rozbijanie w trakcie prac remontowych. W Polsce z wyrobów tej klasy najbardziej rozpowszechnione są płyty azbestowo-cementowe stosowane jako pokrycia dachowe, w mniejszym stopniu rury służące do wykonywania instalacji wodociągowych i kanalizacyjnych oraz w budownictwie jako przewody kominowe i zsypy.
Azbest jest nazwą handlową grupy minerałów włóknistych, które pod względem chemicznym są uwodnionymi krzemianami magnezu, żelaza, wapnia i sodu. Chorobotwórcze działanie azbestu powstaje w wyniku wdychania włókien, zawieszonych w powietrzu. Biologiczna agresywność pyłu azbestowego jest zależna od stopnia penetracji i liczby włókien, które uległy retencji w płucach, jak również od fizycznych i aerodynamicznych cech włókien. Największe zagrożenie dla organizmu ludzkiego stanowią włókna respirabilne, tzn takie, które mogą występować w trwałej postaci w powietrzu i przedostawać się z wdychanym powietrzem do pęcherzyków płucnych.
Z uwagi na fakt, iż nadal istnieje duże skażenie środowiska pyłem azbestu, pochodzącym z tzw. „dzikich składowisk odpadów” oraz nadal ma miejsce pylenie z uszkodzonych powierzchni płyt na dachach i elewacjach budynków stwarza to poważne ryzyko zdrowotne, związane z występowaniem określonych chorób, wśród których do najpoważniejszych zaliczyć należy:
- pylicę azbestową (azbestoza),
- zgrubienia opłucnej,
- nowotwory złośliwe (śródbłoniaki opłucnej i otrzewnej),
- nowotwory złośliwe płuc,
- zmiany skórne (brodawki azbestowe).
Do wody azbest przedostaje się ze źródeł naturalnych, ścieków przemysłowych, zanieczyszczeń atmosferycznych i rur azbestowo-cementowych. Przypuszcza się, że włókna azbestu zawarte w wodzie pitnej i być może także w żywności mogą wpływać na zwiększenie częstości zapadania na nowotwory złośliwe przewodu pokarmowego w populacji eksponowanej przez wiele lat na działanie pyłów azbestu. Wyniki badań epidemiologicznych i toksykologicznych wykazały, że ryzyko zdrowotne wynikające z ekspozycji na pył azbestu jest związane głównie z jego wdychaniem. Ryzyko wynikające z wchłaniania drogą pokarmową jest w porównaniu z nim znikome.
Próbą ograniczenia zawartości azbestu w wyrobach było rozporządzenie Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 30 listopada 1994 r. w sprawie wymagań jakim powinny odpowiadać wyroby ze względu na potrzebę ochrony zdrowia i środowiska (Dz.U. Nr 133, poz. 690). Załącznik nr 1 do tego rozporządzenia określa listę wyrobów i grup wyrobów, które nie mogą zawierać azbestu. Podstawy ograniczeń w stosowaniu azbestu zostały określone w ustawie z dnia 19 czerwca 1997 r. o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest (Dz.U. Nr 101, poz. 628 z 1997 r. z późn. zm.)
W celu wyeliminowania produkcji, stosowania oraz obrotu wyrobami zawierającymi azbest ustawa zakazuje:
- wprowadzania na polski obszar celny wyrobów zawierających azbest,
- produkcji wyrobów zawierających azbest,
- obrotu azbestem i wyrobami zawierającymi azbest.
Minister Gospodarki wydał rozporządzenie z dnia 14 sierpnia 1998 r. w sprawie sposobów bezpiecznego użytkowania oraz warunków usuwania wyrobów zawierających azbest (Dz.U. Nr 138, poz. 895). W myśl tego rozporządzenia właściciele i zarządcy obiektów i urządzeń budowlanych z zabudowanymi wyrobami zawierającymi azbest dokonują przeglądu technicznego tych wyrobów, oceny stanu i możliwości bezpiecznego użytkowania wyrobów zawierających azbest.
Zabezpieczenie wyrobów zawierających azbest może odbywać się poprzez:
- zamknięcie przestrzeni, w której znajdują się wyroby zawierające azbest, szczelną przegrodą bez naruszenia samego wyrobu,
- pokrywanie urządzeń budowlanych, instalacji lub powierzchni zawierających azbest, posiadających odpowiednia aprobatę techniczną.
Minister Gospodarki w rozporządzeniu z dnia 21 października 1998 r. określił szczegółowe zasady usuwania, wykorzystywania i unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych (Dz.U. Nr 145, poz. 942). Odpady, których powstawaniu nie udało się zapobiec, lub których nie udało się wykorzystywać powinny zostać unieszkodliwione, przy czym w rozumieniu ustawy o odpadach składowanie jest również formą unieszkodliwienia. Odpady niebezpieczne powinny być w pierwszej kolejności wykorzystywane gospodarczo lub unieszkodliwiane w miejscu ich powstawania. Natomiast odpady zawierające azbest uznano za wymagające indywidualnego doboru sposobu unieszkodliwiania. Dla odpadów – materiały budowlane zawierające azbest oraz materiały izolacyjne zawierające azbest, dopuszcza się składowanie na warunkach określonych w w/w rozporządzeniu.
Zgodnie z zapisami ustawy z dnia 27 k wietnia 2001 r. o odpadach (Dz.U. Nr 62, poz. 628) wytwarzający odpady jest obowiązany do naliczania i ponoszenia opłat za umieszczanie odpadów na składowisku oraz za czas ich składowania. Są to opłaty za gospodarcze korzystanie ze środowiska i wprowadzanie w nim zmian. Wysokość opłat wynika z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 października 2001 r. w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska (Dz.U. Nr 130, poz. 1453). Są to opłaty jednorazowe za umieszczenie odpadów na składowisku. Na liście znalazły się wszystkie rodzaje odpadów zawierających azbest.
W br. Ministerstwo Gospodarki opracowało „Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski”. Program ten stanowi element krajowego planu gospodarki odpadami, w tym odpadami niebezpiecznymi oraz programów ochrony środowiska na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie www.mg.gov.pl
Nagromadzenie wyrobów zawierających azbest w układzie wojewódzkim
DIOKSYNY
Coraz częściej w przyrodzie pojawiają się szkodliwe substancje chemiczne, które są niepożądanymi związkami chemicznymi niszczącymi wszelkie formy żywe. Jedne z nich wprowadzane są do środowiska celowo (np. środki ochrony roślin, środki grzybobójcze, itp.). Inne stanowią niepożądane zanieczyszczenie pochodzące z produktów przemysłu chemicznego lub powstają wskutek przemian termicznych. Do nich należą dioksyny. Nazwa ta obejmuje grupę siedemdziesięciu pięciu organicznych związków chloru, których cząsteczki zawierają dwa atomy tlenu i dwa pierścienie benzenowe. Są to najbardziej toksyczne substancje chemiczne zanieczyszczające środowisko. Powstają gdy chlor łączy się z innymi związkami w wysokich temperaturach. Do najbardziej znanych dioksyn należy 2, 3, 7, 8 – tetrachlorodibenzo-p-dioksyna (TCDD), która była składnikiem defoliantu o nazwie Agent Orange stosowanego przez Amerykanów w Wietnamie. Jest ona silnie toksyczna nawet w śladowych ilościach. Jak wykazały badania dłuższy kontakt organizmu z tą dioksyną powoduje poważne zmiany w systemie odpornościowym, uszkodzenia płodów (rozszczepienie kręgosłupa i anencefalia czyli niewykształcenie się mózgu), zaburzenia płodności, uszkodzenia narządów wewnętrznych i powstawanie nowotworów. Przeprowadzone na zwierzętach badania wykazały, że TCDD jest najsilniejszym znanym środkiem kancerogennym – jest 10000 razy bardziej trująca niżcyjanek potasu. Efektem nawet krótkotrwałego kontaktu z TCDD w większym stężeniu jest chlorakne, poważna choroba skóry, a w ekstremalnych przypadkach nawet śmierć. Skutki tych uszkodzeń nierzadko pojawiają się dopiero po kilku lub kilkunastu latach od przyjmowania niewielkich dawek tych trucizn.
Z dniem 1 czerwca 1997 roku dioksyny zostały uznane przez Międzynarodową Agencję do Badań nad Nowotworami w Lyon za kancerogen grupy A, co w zakresie ich potencjalnego działania kancerogennego stawia je na równi z takimi związkami jak benzo(a)piren, aflatoksyny i nitrozoaminy.
Nie znamy wszystkich źródeł pochodzenia dioksyn, ani dróg jakimi trafiają do środowiska, a być może również wszystkich związanych z nimi zagrożeń. Ich poważnym źródłem w środowisku, szczególnie wodnym, były procesy wytwarzania celulozy i papieru. W technologii wytwarzania papieru stosowano chloorganiczne związki aromatyczne. Wskutek procesów termicznych, którym poddawany jest półprodukt papieru i celulozy powstawały również dioksyny. Związki te wraz ze ściekami jako nieprzetworzone w reakcjach biochemicznego oczyszczania ścieków przedostawały się do rzek i jezior pozostając głównie w osadach dennych a stąd przechodziły do tkanek ryb. Głównym zaś środkiem rozprzestrzeniania się dioksyn są powszechnie używane produkty papierowe: opakowania i jednorazowe środki higieny osobistej.
Obecnie dioksyny powstają również w wyniku następujących procesów:
- spalanie odpadów komunalnych, w których znajdują się różne kolorowe tworzywa sztuczne czy malowane przedmioty (emisja ze spalarni śmieci). Dlatego wszędzie tam – czy to w palenisku domowym, czy przy paleniu śmieci w ogrodzie – gdzie na skutek podwyższonej temperatury topią się tworzywa sztuczne powstają dioksyny. Wdychają je nie tylko ludzie ale i zwierzęta, osiadają na owocach, glebie i wodzie. Uwalnianie się dioksyn podczas procesów zachodzących w spalarniach jest szczególnie niebezpieczne, gdyż z reguły temperatury stosowane w spalarniach są zbyt niskie, aby dioksyny uległ y rozkładowi na substancje nieszkodliwe. Badania wykazały, że szczególne problemy wiążą się ze spalarniami przyszpitalnymi.
- hutnictwo i przerób metali;
- spalanie benzyn i komunikacja.
Wiele dioksyn znajduje się w środkach ochrony roślin np.: DDT i Lindan.
Prowadzone w ostatnich latach intensywne badania naukowe doprowadziły do opracowania takiego rodzaju technologii termicznej utylizacji odpadów, że konstruowane obecnie spalarnie emitują dioksyny na poziomie poniżej 0,1 nanograma na 1 normalny metr sześcienny gazów spalinowych, co spełnia już bardzo wysokie wymagania niskiego poziomu emisji dioksyn. Proces termicznego niszczenia odpadów komunalnych, szpitalnych i przemysłowych prowadzi się obecnie w oparciu o dobrze sprawdzone w praktyce technologie spalania.
Dużą uwagę przywiązuje się obecnie do procesów kontrolowanego spalania odpadów. Proces składowania odpadów na przeznaczonych w tym celu składowiskach, kompostowanie organicznej części wyselekcjonowanych odpadów, a także spalenie odpadów i zachodzące tam reakcje chemiczne są źródłem wielu substancji organicznych dostających się do atmosfery, wód gruntowych i pozostających na długie lata w glebie. Wśród nich są właśnie dioksyny. Odpady komunalne, które mają być spalone, muszą być wcześniej sagregowane w taki sposób, aby oddzielić od nich te składniki, które w procesie spalania nie powinny się znaleźć, a więc przede wszystkim tworzywa sztuczne (np. PCV) i toksyczne chemikalia. Szczególnie niepożądane w procesach spalania są związki organiczne zawierające w swojej strukturze chlor i brom, gdyż w procesie termicznym substancje chloorganiczne ulegają złożonym reakcjom chemicznym prowadzącym m.in. do powstawania bardzo silnych toksycznych związków – wśród których znajdują się dioksyny.
W oparciu o Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 21 marca 2002 r. w sprawie wymagań dotyczących prowadzenia procesu termicznego przekształcania odpadów (Dz.U. Nr 37, poz.339) dopuszcza się termiczne niszczenie odpadów (piroliza).
Warunki przekształcenia termicznego odpadów niebezpiecznych zawierających chlor określono w rozporządzeniu następująco:
- dla odpadów niebezpiecznych o zawartości chloru < 1 % spalanie musi przebiegać w temperaturze nie niższej niż 850 stopni C,
- dla zawartości chloru > 1 % spalanie musi przebiegać w temperaturze nie niższej niż 1100 stopni C.
W zakresie dopuszczalnego poziomu emisji zanieczyszczeń do atmosfery z procesów termicznych, w tym ze spalania odpadów przygotowywane jest w Polsce rozporządzenie, bazujące na Dyrektywie Unii Europejskiej 2000/76/EC z 4 grudnia 2000. W tym zakresie wymagane jest oznaczenie m.in. stężenia polichlorowanych dibenzodioksyn i dibenzofuranów. Zagadnienie nie dotyczy jedynie spalarni odpadów niebezpiecznych. Jeżeli w instalacjach energetycznych, w kotłach opalanych węglem lub olejem spala się substancje odpadowe należące do grupy odpadów niebezpiecznych, wówczas pomiar stężenia zanieczyszczeń odprowadzanych do atmosfery musi uwzględnić stężenie substancji określonych w w/w dyrektywie.
Dioksyny są dobrze rozpuszczalne w tłuszczach, dlatego akumulują się w tkankach tłuszczowych ryb, ptaków, węży, a także ssaków. Degradacja dioksyn w środowisku odbywa się dzięki światłu słonecznemu, które powoduje odszczepianie kolejnych atomów chloru z cząstek dioksyn i ich rozkład. Dlatego powierzchnie liści wielu drzew i krzewów pokryte substancjami woskowymi stwarzają doskonałe warunki do szybkiego niszczenia dioksyn pod wpływem światła słonecznego. Jednak w naturze nie znikają one z taką łatwością. W warstwach gleby, gdzie nie dociera światło słoneczne, dioksyny mogą przetrwać okres do 10 lat. Np. gleba w Arizonie wciąż zawiera dioksyny obecne w herbicydach, których przed dwudziestu laty używano podczas akcji spryskiwania lasów.
Ponad 90 % dioksyn przenika do naszego organizmu z pożywieniem, głównie produktów mięsnych, mleczarskich i ryb. zieje się tak dlatego, że obecne w powietrzu atmosferycznym dioksyny opadają na glebę, pola uprawne i wodę, przedostają się do sieci wodnej i łańcucha pokarmowego.
Dioksyny występują w przyrodzie od milionów lat jako produkt reakcji zachodzących w sposób naturalny. Chlor jest pierwiastkiem występującym powszechnie w glebie, wodzie, drewnie, itd. Wszelkie procesy termiczne (m.in. pożary lasów i łąk, wybuchy wulkanów) są źródłami emisji dioksyn do środowiska. Cywilizacyjny rozwój człowieka spowodował wprowadzenie dioksyn do środowiska w sposób nieświadomy i niekontrolowany. Od połowy lat 80-tych obserwuje się w przyrodzie wyraźny spadek poziomu dioksyn. Nie oznacza to jednak, że problem dioksyn został całkowicie rozwiązany. Nie zaprzestano przecież spalania odpadów, nie da się zrezygnować z produkcji związków chloorganicznych i wycofania chloru z przemysłu. Można jedynie kontrolować te procesy i zapobiegać wydostawaniu się dioksyn do środowiska.
Jedyną metodą wykrywania zawartości dioksyn jest monitoring środowiska. Ze względu na rosnące zagrożenie dioksynami w najbliższych latach koniecznością staną się w Polsce badania na szeroką skalę – monitoring – głównie atmosfery i wód powierzchniowych i podziemnych. Są to badania trudne i kosztowne, wymagające specjalistycznej aparatury oraz wiedzy tematycznej.
Według danych sporządzonych przez specjalistów z Holandii, wśród 10 krajów europejskich Polska zajmuje pierwsze miejsce pod względem skażenia emisją szkodliwych dioksyn. Dlatego konieczne jest podjęcie działań zmierzających do ograniczenia źródeł emisji tych toksycznych związków do środowiska.